Dzisiaj nietypowo, bo aż dwie stylizacje. Pierwsza jak zwykle prosta (jak to u mnie bywa najczęściej) jednak z kolorem, aby przełamać zwyczajne połączenie czerni z bielą. Neutralne dziewczęce połączenie. Druga bardziej elegancka.
bluzka - ?
sweterek - ?
spódniczka - H&M
buty - bazarek
żakiet - Jean Joulian (prezent od cioci)
spodnie - rynek
buty - marywilska
golf - ?
Drugi zakiet naprawde swietny :) jeszcze takiego nie widzialam :))
OdpowiedzUsuńdrugi zestaw jest ekstra!
OdpowiedzUsuńpiękne włosy, i świetny żakiet :)
OdpowiedzUsuńElegancka stanowczo bardziej przypadła mi do gustu (choć w pierwszej ta ultramaryna mmm!)- żakiet jest po prostu rewelacyjny, az nie mogę oderwać od niego wzroku (co chwilę podjeżdżam w przeglądarce wyżej żeby zerknąć :)) no i delikatne buty- mm :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę smacznego jajka :)
obydwie stylizacje bardzo ładne :-)
OdpowiedzUsuńrewelacyjny żakiet, od razu rzuca się w oczy :>
OdpowiedzUsuńŚwietne stylizacje, w drugiej super spodnie!
OdpowiedzUsuńSuper blog, dodajemy cię do obserwowanych;)