łączka


Nareszcie jest ciepło i to słońce! Pogoda nas ostatni bardzo rozpieszcza, a co lepsze ma być taka przez cały długi weekend, więc majówka będzie wspaniała ;)
Właśnie wróciłam ze szkoły i wrzucam zdjęcia z przed paru dni. Sama nie wierzę, że w ciągu tych dni zrobiło się tak diametralnie ciepło, a wręcz gorąco. Niech taka pogoda utrzyma się jak najdłużej! Ojej... aż pryskam optymizmem. Cudownie jest teraz gdzie kolwiek wyjść, a nawet powrót ze szkoły sprawił mi ogromną przyjemność. Wpływ na to miało z pewnością też to, że przez 9 dni nie będę musiała rano wstawać i się uczyć. Po tak cięzkim tygodniu należało się, a po egzaminie przerwa od nauki dobrze zrobi. Musze się zregenerować. A jak poszło? Może być, ale zawsze mogło być lepiej. Oczekiwałam większego zadowolenia z siebie, ale jakoś nie mogłam się skupić. No cóż pozostaje mi czekać na wyniki i być dobrej myśli. A teraz idę korzystać z dnia. Myślę w końcu o wyciągnięciu mojego dwukołowca z garażu. Może dzisiaj mi się to uda. A później lece na próbę do bierzmowania. 

Moje plany na weekend:
1. Odwiedzić dzisiaj Asie, tylko muszę jej o tym przypomnieć.
2. Wyciągnąć rower z garażu.
3. Poopalać się, jeśli będzie to możliwe.
4. Napisać artykuły do gazetki szkolnej.
5. Zrobić notatki do sprawdzianów.
6. Spotkać się ze znajomymi, dla których nie miałam zbytnio czasu ostatnio.
7. Jechać na zakupy.
8. Zdjęcia.
9. Wyspać się.
10. Posprzątać w pokoju i zrealizować pewny pomysł związany z moim pokojem. Relacja z niego na pewno będzie i jest na co czekać. Mam nadzieję, że wyjdzie tak jak sobie to wyobrażam.

A Wy planujecie coś szczególnego? Może jakiś wyjazd?

A poza tym premiere ma dzisiaj spódniczka w łączkę. Pewnego letniego dnia dwa lata temu w wakacje szłam sobie chodnikiem kiedy na wystawie sklepu zobaczyłam piękny materiał. Weszłam i od razu go kupiłam, bo marzyłam wtedy o spódniczce właśnbie w taki wzór. Moje marzenie się zrealizowało i to jeszcze jakim tanim kosztem. Czasem lepiej wpaść na pmysł i zrobić coś samemu. Ma się wtedy przynajmniej coś oryginalnego i nie wyda się na to majątki. Cieszę się, że mam w domu taką wspaniałą kobiete jak moja babcia. A jako ciekawostke powiem Wam, gdy była młoda, na początku swojej kariery zawodowej pracowała jako krawcowa i szyła ubranka dla lalek. Musiały wyglądać uroczo, a teraz bardzo często szyje coś lub przerabia dla mnie ;) A tak przy okazji ja też to planuje nauczyć się szyć jak będę miała tylko trochę więcej czasu. Wtedy będę mogła realizować własne wizje. W spódniczce nie chodziłam za często, ale mam nadzieję, że to sie zmieni.

Zostawiam Was ze zdjęciami, a sama idę korzystać z pięknego dnia <3





płaszcz - moodo
bluzka - butik
spódniczka - hand made
buty - bazarek
torebka - H&M
bransoletka - allegro
okulary - allegro

Komentarze

  1. Pięknie wyglądasz! Świetny płaszcz i spódniczka:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna jesteś

    OdpowiedzUsuń
  3. Miałam tę samą torebkę ale już sprzedałam bo denerwowało mnie jej otwieranie. :D

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz